Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Źródłem efektu komicznego w Monachomachii jest w pierwszym rzędzie konflikt między „wysoką” formą a ostentacyjnie „niską” treścią, co wynika z dyrektyw gatunkowych poematu heroikomicznego. Fakt opowiadania o absurdalnej wojnie gnuśnych mnichów za pomocą patetycznej formy odpowiadającej eposom bohaterskim samo w sobie jest komiczne.

Na poziomie treści komizm został zbudowany dzięki ukazaniu sprzeczności między ogólnym wyobrażeniem o mniszej egzystencji a rzeczywistością. Modelowemu duchownemu przypisuje się pozytywny wizerunek, na który składają się następujące cechy: „pokora, skromność, pogoda ducha, dobroć dla innych, tolerancja wobec cudzych błędów i słabości”, poza tym w niektórych przypadkach mądrość oraz wykształcenie. Duchowni z utworu Krasickiego to dokładne przeciwieństwo ideału. Cały utwór jest zaprzeczeniem pewnego ideału, pokazuje to już tytuł – Wojna mnichów. Prezentacja grupy, która z założenia powinna charakteryzować się pokojowym nastawieniem, w sytuacji wojny to wyjście dla satyrycznej krytyki duchowieństwa:

Wojnę domową śpiewam więc i głoszę,
Wojnę okrutną, bez broni, bez miecza,
Rycerzów bosych i nagich po trosze,
Same ich tylko męstwo ubezpiecza:


Poeta w swoim dziele odsłania prawdziwe oblicze polskich klasztorów, w którym panuje „wielebne głupstwo”, „święta prostota” (w znaczeniu prostactwo). Dzięki niespójnej kompozycji mnisi zostali ukazani w różnych sytuacjach, poza scenami zbiorowymi, odnajdujemy tu także zbliżenia na życie codzienne jednostek. Widzimy ojca Hilarego, który troszczy się jedynie o zasób klasztornych piwniczek, przesądnego ojca Rajmunda, skorego do bijatyk ojca Gaudentego, itd. Imiona mnichów również pracują na komiczną wymowę utworu, same w sobie niezbyt bawią, ale wymienione naraz w jednej oktawie, czasem z dwuznacznie brzmiącymi przydomkami (Hermenegildus od siedmiu boleści), stanowią już powód do śmiechu. Charakterystyczne dla wszystkich mnichów jest wysypianie się na puchu, podnoszenie kielicha przy każdej okazji oraz nieuctwo. Przypomnijmy choćby wielką wyprawę na poszukiwanie klasztornej biblioteki. Gorące dyskusje w klasztorze nie zostały przerwane przez dźwięk dzwonu wzywającego na modlitwę, ale przez ogłoszenie posiłku. Ciekawym przykładem komizmu są przemowy poszczególnych świętych ojców, które parodiują styl retoryczny saskiego baroku.

Są jego parodią, nie przestając być także – w sensie szerszym – parodią eposu heroicznego. Podstawowym grzechem przeciw prostocie, jedności, zwięzłości, logice – w zawiłościach, zagmatwaniu, rozwlekłości, nieprzydatnemu, i przeciwko rozumowi, przystrajaniu, w sileniu się na erudycję, zwłaszcza w rozbudowanych porównaniach – te wszystkie cechy w zagęszczeniu, doprowadzonym do granic pojemności językowej, dały efekty komiczne, czasem aż pozbawione odcienia satyrycznego. (Goliński, LXVIII)


Warto wspomnieć również o parodii świata Bogów, który w utworze został zminimalizowany do Jędzy Niezgody – to ona jest przyczyną (niesprecyzowaną) zatargów między karmelitami i dominikanami. To dzięki niej w klasztorach zapanował nieustający ruch i niepokój, który obnaża wszystkie przywary mniszej braci.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Monachomachia - streszczenie
2  Bajki – definicja oraz cechy gatunkowe
3  Świat zepsuty - analiza i interpretacja